Spór o nogi pacjenta. Zgierzanka twierdzi, że firma transportowa źle okryła jej schorowanego męża w trasie ze szpitala. Koce były w praniu?
– Poniżej „pampersa”, koniecznego w stanie męża, nie było nic. A powinien być koc, bo na takiego „pampersa” nie da ubrać się spodni – opowiada Mirosława Rosińska. – Gdy zapytałam załogę pojazdu, gdzie mają koce, usłyszałam: „Wszystkie w praniu”. Agnieszka Jóźwik, dyrektor WSS, wylicza, że pojazdy LMC, zgodnie z umową obowiązującą obie strony, powinny być wyposażone m.in. w dwa koce, co wynika z odpowiednich norm. – Nie posiadamy sygnałów o niezadowoleniu pacjentów lub ich rodzin z usług firmy Luxury Medical Care – poinformowała dyrektor WSS w odpowiedzi na nasze pytanie o tę kwestię. Ale z dalszej części tej odpowiedzi wynika, że szpital nie podważa relacji naszej Czytelniczki. – Jednakże jesteśmy oburzeni sytuacją, jaka spotkała pacjenta. Postępowanie firmy transportowej jest naganne. Wystosowaliśmy pismo do firmy Luxury Medical Care w celu odniesienia się do zaistniałej sytuacji – dodała Agnieszka Jóźwik. – W chwili obecnej prowadzone jest postępowanie wyjaśniające. W czwartek (2 stycznia 2020 r.) otrzymaliśmy stanowisko Luxury Medical Care. >>>>zdjęcie ilustracyjne