Mecz obejrzało blisko czterystu widzów, a byłoby jeszcze więcej, gdyby mecz rozpoczął się nie w porze Ligi Mistrzów. Wielu widzów apeluje do organizatorów, by spotkania rozpoczynały się wcześniej.
Na trybunach nie brakowało znamienitych gości. Kciuki ściskali byli piłkarze Boruty, którzy w 1957 roku wprowadzili zgierzan do trzeciej ligi, czyli Jan "Gąska" Stańczyk i Zygmunt "Nunek" Cylke. Byli też przedstawiciele Stowarzyszenia Byłych Działaczy, Zawodników i Sympatyków KS Boruta.
Już w 6 minucie padła pierwsza bramka. Lewą stroną boiska akcję ofensywną rozpoczął Marcin Karasiński. Precyzyjnie podał do Roberta Czekalskiego, który strzelił do pustej bramki. Ten sam zawodnik... wyrównał, bo interweniował tak niefortunnie, że pokonał dobrze grającego Dariusza Słowińskiego. W drugiej części po podaniu wyróżniającego się gracza Igora Sobalczyka do Mariusza Milewskiego gospodarze zdobyli zwycięskiego gola.
Kolejne spotkanie zespół Auto-Mark Boruta Zgierz rozegra w najbliższy czwartek 16 września w Rudzie Sląskiej z zespołem Gwiazdy.
AUTO-MARK Boruta Zgierz - FC Jango Katowice 2:1 (1:1)
Gole: Czekalski 6, Milewski 26 - Czekalski 12-sam.
Skład naszej drużyny w meczu z Jango: Słowiński - Milewski, Krawczyk, Sobalczyk, Kamiński - Hyży, Czekalski, Karasiński, Jarzębowski - Siuda, Błaszczyk, Piórkowski
Na zdjęciu:
górny rząd od lewej: trener Krzysztof Kuchciak, Robert Hyży, Mariusz Milewski, Robert Czekalski, Dariusz Słowiński, Paweł Kamiński, Marcin Błaszczyk, II trener Jerzy Rudnicki
dolny rząd od lewej: masażysta Anatol Gromadzki, Łukasz Witczak, Sylwester Jarzębowski, Daniel Krawczyk, Marcin Karasiński, Igor Sobalczyk, Paweł Siuda, Adam Piórkowski.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?