Pod koniec czerwca 2011 roku zgierska policja otrzymała kilka zgłoszeń dotyczących kradzieży złotych łańcuszków. Pierwsza miała miejsce 24 czerwca o 17.30 na pl. Kilińskiego, gdzie sprawca skradł 63-letniej kobiecie łańcuszek o wartości 450 złotych. Kolejna kradzież miała miejsce 27 czerwca o godz.16.30 na ul. Parzęczewskiej. Tam 65-latka utraciła łańcuszek z przywieszką o wartości 1000 złotych. 28 czerwca o godz. 17.50 w rejonie pl. Kilińskiego 52-letniej kobiecie skradziono łańcuszek z przywieszką o wartości 2000 złotych. Za każdym razem sposób działania sprawcy był podobny.
Niezamaskowany mężczyzna podchodził do wytypowanej wcześniej kobiety, zrywał jej z szyi łańcuszek i uciekał. Wszystkie pokrzywdzone podawały podobny rysopis złodzieja: wysoki i szczupły mężczyzna w wieku około 25 lat. Sprawą tych kradzieży zajęli się kryminalni ze zgierskiej komendy powiatowej. Od początku podejrzewali, że trzy kobiety okradł ten sam człowiek.
12 sierpnia około godz. 14.00 na ulicy w centrum Zgierza policjanci zatrzymali 18-letniego zgierzanina. Mężczyzna był kompletnie zaskoczony i nie stawiał oporu. Nie był dotychczas karany, a na stałe przebywał w Holandii. Ustalono, że do Polski przyjechał w maju br., aby odwiedzić krewnych. 18-latek został rozpoznany przez pokrzywdzone podczas okazania i usłyszał zarzuty kradzieży. 14 sierpnia zgierski sąd zadecydował o jego aresztowaniu na okres 2 miesięcy. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?