Zabitego zawinęli w dywan i wrzucili do Bzury! Wyrok w sprawie pamiętnego zabójstwa w Aleksandrowie zapadł w Sądzie Okręgowym w Łodzi
Zbrodnia ta wstrząsnęła mieszkańcami Aleksandrowa. Sprawcy bili swoją ofiarę pięściami i kopali po całym ciele, polewali środkiem chemicznym „Domestos” i podcięli gardło, aby upozorować samobójstwo, po czym zwłoki zawinęli w dywan i wrzucili do rzeki.
Tak twierdzi prokuratura. Według jej ustaleń do zabójstwa doszło w nocy z 12 na 13 listopada 2020 roku w mieszkaniu przy ul. Daszyńskiego w Aleksandrowie. Jego właścicielem był 49-letni Włodzimierz C., który wynajmował pokój Justynie Sz.
Feralnej nocy przybył tam Arkadiusz W.
Udał się do pokoju partnerki, w którym rozmawiali, biesiadowali i kłócili się. Gospodarz nie przepadał za Arkadiuszem W. Dlatego nakłaniał go do opuszczenia mieszkania. Daremnie. W pewnym momencie oskarżona zamknęła drzwi na klucz. Wkrótce zaczął się do nich dobijać Włodzimierz C., bowiem usłyszał odgłosy awantury i szarpaniny.
DALEJ>>>