18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Woda zniszczyła im szkołę, więc uczą się w Sokolnikach pod Łodzią

Marcin Bereszczyński
Uczniowie z gminy Leśna spędzą w Sokolnikach trzy tygodnie.
Uczniowie z gminy Leśna spędzą w Sokolnikach trzy tygodnie. Krzysztof Szymczak
Grupa 44 dzieci w wieku 7-13 lat z gminy Leśna w powiecie lubańskim (woj. dolnośląskie) przyjechała do Sokolnik i spędzi tu trzy tygodnie. Ich szkoła została w sierpniu zniszczona, gdy runęła tama w Niedowie i rzeka Kwisa zatopiła całą okolicę. Uczniowie nie mają warunków do normalnej nauki, dlatego na zaproszenie dyrektora podstawówki z Sokolnik przyjechali i zostali zakwaterowani w Zakładzie Opieki Zdrowotnej dla Dzieci z Chorobami Narządu Ruchu, Dróg Oddechowych i Wad Wymowy. Rankiem mają lekcje, popołudniami mają ćwiczenia korekcyjne wad postawy.

- Cała Leśna znalazła się pod wodą, również szkoła - mówi Krystyna Straszko, która przyjechała do Sokolnik jako opiekunka. - Najbardziej ucierpiała hala sportowa. Trzeba było zerwać podłogę. Nie da się tam ćwiczyć. Wspólnymi siłami poprawiliśmy stan budynku na tyle, żeby choć rozpocząć rok szkolny. Ale potrzebny jest gruntowny remont.

Pomoc uczniom z Leśnej zaoferował Andrzej Żurawski, dyrektor podstawówki w Sokolnikach po obejrzeniu telewizyjnych relacji z zalanych wsi. Dolnośląscy urzędnicy ucieszyli się z tej propozycji, ale po kilku dniach uznali, że nie mają pieniędzy na transport dzieci pod Łódź. Pomocną dłoń podała im spółka Markab, czyli Zgierskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Zapewniła przejazd w obu kierunkach również dla drugiego turnusu ze szkoły w Leśnej, który rozpocznie się za trzy tygodnie.

Dzieci przyjechały w piątek. W poniedziałek rozpoczęły naukę w podłódzkiej placówce. Pierwsze stopnie poza swoją szkołą mają dostać dzisiaj. Czas organizują im pracownicy oświatowi z Sokolnik.

- Traktujemy ich jak normalnych uczniów - mówi Beata Latkowska, nauczyciel grup przedszkolnych. - Jest im łatwiej, bo już się znają i nie mają problemów z aklimatyzacją.

Wczoraj uczniów z Dolnego Śląska odwiedził marszałek Włodzimierz Fisiak. Przywiózł dzieciom piłki do koszykówki i futbolu, słodycze, jabłka, śliwki, a także kredki, zeszyty, flamastry i bloki rysunkowe.- Przydadzą się, bo powódź zabrała wszystkie przybory szkolne - ucieszyła się Krystyna Straszko.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto