W Zgierzu od paru tygodni działa wandal, który farbą w sprayu maże szyby wiat przystankowych. Firma, która dotąd zajmowała się utrzymaniem przystanków, odmówiła ich czyszczenia, bo bazgrołów nie da się usunąć żadnymi środkami.
Mariusz Miśkiewicz, szef Miejskich Usług Komunikacyjnych w Zgierzu mówi, że farba tak mocno wgryza się w szkło, że nie usuwa jej żaden rozcieńczalnik. Pracownicy firmy utrzymującej czystość próbowali nawet skrobać napisy, ale to powoduje matowienie szyb.
Utrzymanie wiat rocznie kosztuje MUK 120 tys. zł. Wymiana pomazanych szyb kosztowałaby dodatkowo kilkanaście tysięcy, a na to pieniędzy w kasie miejskiego przewoźnika nie ma.
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!