4 z 11
Poprzednie
Następne
W sądzie w Łodzi trwa proces rzekomego księdza, który - według prokuratury - zgotował piekło podopiecznym placówki w Zgierzu
Według Marka N., w zgierskiej placówce, która była otwarta od godz. 6 do 22, przebywały m.in. osoby niepełnosprawne, schorowane i w podeszłym wieku, które wymagały opieki całodobowej. Zajmowały się nimi pracujące na zmianę po dwie opiekunki i pielęgniarki. Od czasu do czasu pojawiał się też lekarz i pracownik socjalny.
DALEJ>>