Pułapka czyha w tunelu. By dojść do dużej szyby, przez którą widać pływające rekiny, płaszczki i ławice innych ryb, trzeba zejść po kilku stopniach.
- Kobiety nie zauważyły ostatniego z nich i upadły na kolana. Na szczęście żadnej z nich nic się nie stało - relacjonuje świadek zdarzenia.
Stopnia można było nie zauważyć, ponieważ tonie on w ciemnościach panujących w tym miejscu, tak jak w tunelu i pomieszczeniu z kilkoma akwariami tworzącymi oceanarium. Półmrok jest zamierzony, wielkie, ale i mniejsze zbiorniki i żyjące w nich morskie stworzenia lepiej w nim widać.
- Nie otrzymaliśmy sygnałów o tym, by ktoś się przewrócił w tym miejscu. Ale oczywiście, by uniknąć takich wypadków stopnie zostaną oznaczone taśmą odblaskową lub ledami. Nie zamierzamy rozświetlać oceanarium. Panujący półmrok ma oddać głębię oceanu - wyjaśnia Paulina Klimas-Stasiak, rzecznik zoo.
Wkrótce nie tylko okazjonalne wycieczki będą oprowadzane po Orientarium. Otwarcie jest zapowiadane w marcu. Większość zwierząt już zamieszkała lub lada dzień sprowadzi się do nowego obiektu. Do największego zbiornika zostaną wpuszczone jedne z ostatnich ryb - rekiny gitarowe i płaszczki. W najbliższych dniach przeprowadzą się makaki wanderu, jeżozwierze, wiele gatunków ptaków.
Na początku marca przyjadą z innych ogrodów: słoń, orangutan, gibon, para anoa nizinnego.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?