18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Udry miasta z powiatem. Zgierzanie nie wiedzą, gdzie mają załatwiac sprawy

Marcin Bereszczyński
Starosta zgierski Krzysztof Kozanecki przejął całkowitą obsługę geodezji od prezydent Iwony Wieczorek
Starosta zgierski Krzysztof Kozanecki przejął całkowitą obsługę geodezji od prezydent Iwony Wieczorek fot. archiwum
Władze Zgierza walczą z powiatem zgierskim o wydział geodezji. Dotąd ratusz miał w kompetencjach prowadzenie ewidencji gruntów i budynków. Pozostałe sprawy realizowane były przez starostwo. Zgierz chciał przejąć wszystkie obowiązki geodezyjne. Dostosował pomieszczenia, kupił sprzęt za 2,5 mln zł. Ale te cenne urządzenia trafią pewnie do magazynów, bo od 1 kwietnia wszystkie zadania geodezyjne przejął powiat.

Mieszkańcy są zdezorientowani. Nie wiedzą, gdzie zdobyć mapkę geodezyjną, a gdzie wyciąg z rejestru gruntów. - Urzędy wyrywają sobie wydziały, a ludzie nie wiedzą, gdzie mają załatwiać swoje sprawy. Dość tego chaosu - zdenerwował się Artur Karolewski, który w piątek przyszedł do wydziału geodezji i katastru Urzędu Miasta Zgierza, ale zastał tam pracowników z pudłami pełnymi dokumentów i informację, że musi iść na trzecie piętro przy ul. Długiej 49, do starostwa.

Wojna miasta i powiatu o prowadzenie geodezji i katastru trwa od poprzedniej kadencji. A wszystko za sprawą zaszłości historycznych. Gdy powołano do życia powiaty, starostwo zawarło porozumienie z miastem, na mocy którego ewidencja gruntów i budynków prowadzona będzie w urzędzie miasta, a pozwolenia na budowę miały być załatwiane w starostwie.

Ubiegłoroczna kontrola łódzkiego wojewódzkiego inspektora nadzoru geodezyjnego i kartograficznego wykazała jednak, że oba urzędy miały różne dane dotyczące tych samych działek.

Wykazano aż 1.350 takich przypadków. Urzędnicy nie potrafili nawet policzyć pięter w budynkach, bo kontrola dostrzegła "błędy w nadawaniu ilości kondygnacji budynku".

Wyniki kontroli zmobilizowały władze Zgierza do działania. Postanowiono zrobić porządek i zebrać wszystkie zadania geodezyjne w ratuszu. Przygotowano nowe biura, zakupiono sprzęt i obiecano sprawną obsługę w jednym budynku.

- Wydaliśmy ponad 2,5 mln zł na remonty i systemy komputerowe, ponieważ starosta zapewniał nas, że wydział geodezji zostanie zorganizowany w ratuszu - mówi Tomasz Zgierski, asystent prezydenta Zgierza. - Miasto spełniło wszystkie wymogi do prowadzenia geodezji. Niestety, wpłynęło do nas pismo wypowiadające prowadzenie ewidencji gruntów.

Władze powiatu twierdzą, że to one robią porządek.

- Prawo geodezyjne i kartograficzne jasno określa, że prowadzenie ewidencji gruntów i budynków to zadania powiatu - tłumaczy Małgorzata Tomczuk ze starostwa powiatowego. - Powiat sukcesywnie przejmuje te zadania od gmin. Przejął już ewidencję z Aleksandrowa i gminy Zgierz. Od 1 kwietnia przejmuje te zadania nie tylko od Zgierza, ale też od Strykowa. Od 1 lipca to samo czeka miasto i gminę Głowno, a od 1 października miasto i gminę Ozorków i gminę Parzęczew. A wtedy mieszkańcy wszystkich gmin będą obsługiwani w tym samym miejscu - zapewnia pracownica starostwa.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto