W obu spotkaniach zdobycie choćby jednego punktu może być sukcesem, choć większe szanse na to podopieczne Wiesława Popika mają w środę. Mistrzynie Polski nie grają na razie tak dobrze, jak w poprzednim sezonie. W 1. kolejce dały sobie urwać seta najsłabszemu kadrowo w PlusLidze Wybrzeżu TPS Rumia, a następnie przegrały u siebie 0:3 z Muszynanką i w niedzielę w Dąbrowie Górniczej pokonały 3:1 MKS Tauron.
Aby wrócić do Łodzi z jakąś zdobyczą siatkarki Organiki muszą nie tylko wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, ale przede wszystkim znów walczyć, co w poprzednim sezonie było znakiem firmowym łódzkiej drużyny. Być może zespołu nie będzie trzeba specjalnie mobilizować, a sportową złość wywoła w nich chęć rehabilitacji za sobotnią, pierwszą ligową porażkę (1:3) w słabym stylu ze Stalą Mielec.
Do końca tygodnia szefowie Organiki zamierzają zakończyć negocjacje z nową rozgrywająca, która zastąpi Martę Wójcik (w poniedziałek w szpitalu WAM przeszła operację kolana). Łódzki klub interesuje się czterema zagranicznymi zawodniczkami (z Holandii, Dominikany, Turcji i Serbii). Wśród nich jest Holenderka Kim Stealens. Jej transfer byłby prawdziwym hitem PlusLigi.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?