Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tłusty czwartek – jak ten dzień świętuje świat?

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Puszyste pączki, kruche faworki, domowe oponki – katalog ulubionych słodkości Polaków mieści naprawdę sporo smakołyków. Tym bardziej nie dziwi popularność tłustego czwartku, dnia w którym liczenie kalorii i troska o idealną figurę odchodzą na dalszy plan. Skąd wzięła się nad Wisłą ta słodka tradycja i jak ostatnie chwile karnawału obchodzone są w innych krajach?

Początków tłustego czwartku w Polsce, rozumianego jako objadanie się słodkimi pączkami, należy doszukiwać się w XVI wieku. Wcześniej w ostatni czwartek przed Wielkim Postem także nie odmawiano sobie rarytasów, decydowano się jednak na ich nieco odmienną, zaskakującą wersję. Prym wiodły bowiem pączki w wersji słonej oraz pikantnej, na bazie ciasta chlebowego. Nadzienie zamiast róży czy sera stanowiły boczek, kiełbasa bądź słonina, a dodatek skwarki. Wierzono, że tłuszcz symbolizuje szczęście i dobrobyt. W bogatych domach pączki smażone były na głębokim oleju, w tych uboższych pieczono je natomiast w piecu. Tłusty czwartek celebrowano bardzo różnorodnie. Poza zajadaniem się pączkami, do kultywowanych zwyczajów należały również barwne marsze czy pochody przebierańców. W niektórych rejonach naszego kraju, zwłaszcza we wsiach, ta tradycja wciąż jest podtrzymywana.

Jeśli wydaje Wam się, że Polacy to jedyny naród, który ostatnie karnawałowe dni spędza nie szczędząc sobie smakołyków, jesteście w błędzie. Podobnie czynią chociażby mieszkańcy Francji, Wielkiej Brytanii czy Australii, którzy na kulinarną rozpustę wybierają wtorek. Francuzi poza pączkami czy goframi zajadają się słodkimi bądź przygotowywanymi w wersji na słono naleśnikami. Podobnie postępują Brytyjczycy, którzy dodatkowo organizują wyścigi z podrzucaniem naleśników na patelni. Do naszych sąsiadów zza zachodniej granicy należy przypadający na ostatni poniedziałek karnawału – Rosenmontag. Wówczas ulicami miast przechodzą barwne korowody przebierańców, którzy przy dźwiękach muzyki rzucają dla rozentuzjazmowanego tłumu smakołyki. Skandynawskie menu na ostatki to drożdżówki z cynamonem i bułeczki z masą migdałową oraz bitą śmietaną. Do Rosjan należy z kolei zwyczaj tygodniowego świętowania – podczas maslenicy mieszkańcy zajadają się blinami i drożdżowymi naleśnikami. Oryginalnymi smakołykami, występującymi tym razem w Chinach, są niestandardowe pączki - z suszoną wieprzowiną i wodorostami bądź te okraszone wieprzową posypką...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kotlety mielone z piekarnika z fetą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto