Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stolicą polskiego baseballu jest Kutno

Marek Kondraciuk
MKS stali BiS Kutno
Marszałek patronem turnieju im.Edwarda Piszka. "Szaleństwa Amerykanów"... uczył Kubańczyk.

Na stronie internetowej Urzędu Miasta Kutna zakładkę sport symbolizuje ikona przedstawiająca klasyczną czapkę baseballową.
Właśnie narodowa gra Amerykanów, pokrewna jednak rodzimemu palantowi, a także klipie i zośce, nadaje w ostatnich latach sportową tożsamość miastu. Choć w tym roku baseballiści MKS Stal BiS utracili tytuł mistrza Polski na rzecz Gepardów Żory (przegrali w półfinale z rywalem, ale i z... siłami natury, w burzy z piorunami) i zdobyli brązowy medal, to jednak wciąż właśnie Kutno może uważać się za stolicę polskiego baseballu i jego żeńskiej odmiany softballu. Na liście wszech czasów Kutno jest bowiem niekwestionowanym liderem. Drużyna, pod firmą Stali, MKS i MKS Stal BiS zdobyła łącznie 25 medali (15 złotych, 4 srebrne i 6 brązowych) podczas gdy drugi najbardziej utytułowany zespół Silesia Rybnik ma ich 13.
Wizytówką miasta jest Europejskie Centrum Małej Ligi Baseballowej, kompleks boisk na 17 hektarach, jakich niewiele jest na naszym kontynencie, dla 55 krajów Europy, Afryki i Azji. Latem tętni ono życiem, ulice i boiska rozbrzmiewają wielojęzyczną mową. Na boiskach im. baseballisty wszech czasów Stana Musiala i honorowego obywatela Kutna, choć urodzonego w Chicago Edwarda Piszka króluje baseball. Oprócz rozgrywek ligowych we wszystkich kategoriach wiekowych sztandarowymi imprezami są: lipcowe Mistrzostwa Europy Małych Lig oraz majowy memoriał im. Edwarda Piszka, którego organizatorami są MKS Stal BiS, Fundacja Polska Mała Liga Baseballowa, Fundacja Kopernikańska (Copernicus Society of America) i Urząd Marszałkowski w Łodzi.
W tym roku w majowy weekend zorganizowano memoriał im. Edwarda Piszka już po raz dziewiąty. Po raz drugi rywalizacja miała szeroką formułę, bowiem toczyła się w ramach Festiwalu Baseballu i Softballu Kutno 2012, a hasłem przewodnim imprezy było "Sport i zabawa, przyjdź i baw się z nami". W tym roku udział wzięły aż 4 zespoły z Litwy (Sporto Vikai Wilno, Lituanica Kowno, Radviliskis Begiai i Tograi), Żubry Brześć z Białorusi, Botosani z Rumunii, a także Kruki Augustów, Baza Bydgoszcz, Schaby Warszawa, Diamonds Warszawa, kadra narodowa w softbalu, drużyny ambasad USA i Japonii i oczywiście gospodarze MKS Stal BiS Kutno.
- To było prawdziwe święto baseballu, wspaniała promocja naszego miasta i regionu - powiedział nam po zakończeniu memoriału Waldemar Adam Szymański, prezes MKS Stal BiS, jeden z animatorów imprezy obok Anny i Krzysztofa Bieleckich, Andrzeja Jeszke i Piotra Grzanowskiego. - W znakomitej, sportowej atmosferze na boiskach toczyła się zacięta rywalizacja, a poza nimi zawiązywały się przyjaźnie. Zawodnicy mieli także okazję poznać atrakcje naszego województwa i niemal jednogłośnie podkreślali, że chcieliby przyjechać do Kutna za rok.
Rywalizowano we wszystkich kategoriach. Był także challenger dla niepełnosprawnych.
Najciekawsze były mecz młodzieży. Spotkania baseballistów z ambasad USA i Japonii miały natomiast charakter pokazowy.
W grupie dwunastolatków najlepsi byli młodzicy z Kowna przed Żubrami Brześć. Wśród kadetów wygrali gospodarze ze Stali BiS Kutno (trener Andrzej Pietrzak), choć po raz pierwszy wystąpili na dużym boisku. Najlepsi w ubiegły roku w Polsce młodzi kutnianie wygrali nieznacznie i po zaciętej walce z Wilnem i Kownem.
Najmłodsi baseballiści, którzy grali na... największym boisku centrum Małej Ligi zwanym "lotniskiem" zaprosili do sportowej rywalizacji swoje rodziny. - Gra rodziców i dziadków z naszymi maluchami była zacięta, a zakończyła się polubownie, przy ognisku i wspólnym pieczeniu kiełbasek - powiedział Waldemar Adam Szymański, jeden z twórców ośrodka baseballowego w Kutnie. - Brawa dla trenerów Marka Grzanowskiego i Gracjana Bieleckiego oraz kierownika Sławomira Kryski. Historia baseballu w Kutnie zaczęła się w 1984 roku, kiedy w mieście osiedlił się przybyły tu za głosem serca Kubańczyk Juan Echevarria. To właśnie on pokazał baseball w kutnowskich szkołach i zachęcił do treningów grupę uczniów. Jego inicjatywę wsparli rzutcy działacze m.in. Waldemar Szymański i Krzysztof Szafrański. Nawiązali oni kontakt z polonijnymi ośrodkami baseballu w USA. Współpraca nabrała nowego wymiaru kiedy Kutno odwiedził syn polskiego emigranta i Czeszki, baseballista wszech czasów Stan Musial (ur. 1920) legenda St. Louis Cardinals, któremu za życia postawiono pomnik oraz biznesmen Edward John Piszek (1916-2004). Wkrótce do Kutna zaczął napływać amerykański sprzęt. Podczas wizyty w Polsce prezydent USA George Bush senior zażyczył sobie spotkanie z młodymi baseballistami z Kutna i w trawniku ambasady wykonał z nimi kilka rzutów piłką. Po raz pierwszy w historii nazwa Kutno znalazła się na pierwszej stronie nowojorskiej "International Herald Tribune", a to w związku z turniejem baseballowym, który tu zorganizowano.
Edward Piszek, nazywany "Polskim Benjaminem Franklinem" mocno związał się z miastem, a zainicjowane przez niego programy kontynuują syn William i córka Helen. W panoramę kutnowskiego baseballu wrosła mocno postać Edwarda Piszka. Memoriał jego imienia od początku organizowany jest pod patronatem marszałka województwa i w ścisłej współpracy z Urzędem Marszałkowskim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto