Śnieg padał przez 5 godzin i spadło go zaledwie 4 centymetry. To jednak wystarczyło, aby autobusy jeździły opóźnione, a na kolei pociągi utnknęły pod semaforami. Na szczęście większość osób zdążyła dotrzeć do pracy wcześniej, ale ci którzy podróżowali w godzinach przedpołudniowych mieli duże problemy.
Opóźnione były pociągi ŁKA. Na przykład skład z Łodzi do Łowicza (odjazd z Łodzi Kaliskiej 11.07) przyjechał do Zgierza z 25-minutowym opóźnieniem. Powodem było zasypanie przez śnieg zwrotnic przed stacja w Zgierzu. Pociąg stał obok wiaduktu nad ul. Długą 20 minut, a pasażerowie denerwowali się.
Z opóźnieniem odjechały także pociagi do Łodzi kursujące pomiędzy godziną 12 a 14. Śnieg wciąż paraliżaował ruch na linii łowickiej i kutnowskiej, a gdy dodać do tego remont jednego toru na trasie ze Zgierza do Łodzi - opóźnienia sięgały nawet 30 minut.
Nie lepiej było z komunikacją miejską. Autobusy zastępcze Z45 i Z46 nie trzymały sie rozkładu ze względu na korki na drodze krajowej nr 91. Nie lepiej było z autobusami zgierskimi, które na przystankach pojawiały się nieregularnie. Na pocieszenie mieliśmy jednak nareszcie zimowe widoki. Zobaczcie jak ładnie wygląda jednodniowa zima w Zgierzu...
Śnieg jeszcze dziś ma zacząć topnieć. Od jutra ocieplenie, a weekend nawet 11 stopni. Będzie natomiast wiało, zapowiadane są też opady deszczu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
