- To prawda - mówi Henryk Bistuła, członek zarządu klubu. - Po decyzji o wycofaniu drużyny z rozgrywek,grupa 19 piłkarz wraz z trenerem Marcinem Nowackim zadeklarowała, że chce wiosną grać w czwartej lidze. Z każdym z piłkarzy oraz trenerem klub podpisuje więc umowę cywilno prawną. Klub deklaruje, że będzie zwracał piłkarzom koszty za dojazdy. Jeśli jednak, z winy zawodników, drużyna nie dotrwa do końca sezonu, to piłkarze wraz ze szkoleniowcem obciążeni zostaną kosztami związanymi z wycofania z rozgrywek ligowych w trakcie sezonu. Na razie nie ma mowy za to o jakichkolwiek premiach. Te zostaną piłkarzom wypłacone jedynie w wypadku utrzymania drużyny w czwartej lidze, ale wyłącznie w sportowej walce. W grę nie wchodzi utrzymanie kosztem na przykład innej drużyny, która zrezygnowała z gry lub nie dostała licencji.
- Na razie wstrzymujemy więc oficjalną decyzje o wycofaniu Włókniarza z rozgrywek - informuje Adam Kaźmierczak, wiceprezes Łódzkiego Związku Piłki Nożnej. - Włókniarz ma szczęście, że całe zamieszanie miało miejsce w czasie odwołania ligowych spotkań, więc działacze mają trochę czasu na wyjaśnienie całej sprawy. Łódzkiemu Związkowi Piłki Nożnej zależy aby zgierzanie grali. Dla nas ważny jest każdy klub.
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
