To nie tak miało wyglądać. Mieszkańcy Zgierza alarmują, że pojemników na posegregowane odpady - plastiki, papier czy butelki jest zbyt mało. Te które stoją, są wiecznie przepełnione i nie można do nich pomieścić oddzielonych surowców. Wywalające się śmieci tworzą obraz bałaganu i brudu przy każdym niemal śmietniku.
- Chyba najgorzej jest na osiedlu 650-lecia - mówi Anna Jabłońska, mieszkanka bloku przy ul. Witkacego. - Zgłaszałam już ten problem wilokrotnie do spółdzielni, ale nie było żadnej rekacji. Nie dość, że nie ma gdzie tych posegregowanych odpadów wyrzucić, to nawet dojść się nie da do śmietnika, bo woda stoi koło kontenerów.
Lokatorzy bloków narzekają także na zbyt rzadki wywóz tzw. gabarytów, czyli starych mebli i odpadów po remontach mieszkań. Stoją one tygodniami obok pergoli i szpecą i tak już smutne o tej porze roku blokowiska.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?