Przed Widzewem trudny mecz ze Śląskiem Wrocław

Nie ma się jednak co łudzić, że będzie to łatwe spotkanie. Bez wątpienia dla Ryszarda Tarasiewicza, szkoleniowca wrocławskiej drużyny, będzie to mecz ostatniej szansy. Śląsk, choć wydał sporo pieniędzy na transfery, słabo spisuje się w ekstraklasie. Zespół ze stolicy Dolnego Śląska jest na czternastej pozycji w tabeli i ma w dorobku cztery punkty, a więc o dwa mniej od widzewiaków. W minionej kolejce wrocławianie przegrali 1:2 na własnym stadionie z mistrzem Polski Lechem Poznań. Po spotkaniu działacze nie kryli, że są rozczarowani postawą swojej drużyny. A w takich przypadkach często cała wina spada na szkoleniowca, który szybko traci posadę. Niewątpliwie atmosfera w Śląsku jest gorąca i napięta, toteż należy zakładać, że zawodnicy przyjadą do Łodzi maksymalnie zmobilizowani, wszak będą też walczyć o przyszłość swojego opiekuna.

Sobotnie spotkanie widzewiaków w Gdyni pokazało, że drużyna musi popracować nad skutecznością. Nie można seryjnie marnować wyśmienitych sytuacji bramkowych, bo to się później mści, jak w pojedynku z Arką. Zapewne trener Andrzej Kretek porozmawia z piłkarzami, by na boisku w lepszy sposób panowali nad emocjami. Wszak większość z sześciu żółtych kartek, które ujrzeli na boisku na Wybrzeżu, to upomnienia za pyskówki i przepychanki.

To zawodnicy Arki faulowali łodzian, a ci natychmiast chcieli sami wymierzać sprawiedliwość. Sędzia nie zastanawiał się długo i od razu sięgał po żółty kartonik.

W poniedziałkowych zajęciach widzewiaków brał udział nowy zawodnik. To 24-letni kolumbijski lewy obrońca Juan Guillermo Dominguez. Ostatnio grał w Deportivo Cali.

Przez najbliższe kilka dni będzie trenował z łódzkim zespołem.

Stowarzyszenie Fanatycy Widzewa przedstawiło program, którego celem jest wyeliminowanie antysemityzmu, rasizmu i wulgaryzmów ze stadionu przy al. Piłsudskiego. Ma on służyć poprawie wizerunku kibiców i atmosfery na futbolowych meczach, a w konsekwencji przyczynić się do przyciągnięcia na stadion rodzin z dziećmi. Fani mają zwrócić szczególną uwagę na doping i oprawy spotkań, a także zachowania poza stadionem.