Piłkarze ŁKS bardzo powoli wracają do zdrowia. Nie ma zagrożenia odwołania meczu sparingowego z Bełchatowem, ale jeśli kolejni zawodnicy znów zaczną chorować, to nie jest to wykluczone. We wtorek piłkarze z al. Unii korzystali z umowy, jaką klub zawarł z klubem fitness Vera Sport i po południu korzystali z bardzo dobrze wyposażonej siłowni. Vera Sport jest partnerem ŁKS, dzięki czemu łódzki klub nie musi płacić za treningi. Przed południem piłkarze ćwiczyli przy al. Unii.
Razem z zespołem normalnie trenuje Brain Obem. Nigeryjczyk trafił do ŁKS przed rozpoczęciem obecnego sezonu i miał być wzmocnieniem defensywy łódzkiego klubu, a tymczasem jesienią więcej czasu niż na boisku spędzał w gabinetach lekarskich. 24-letni piłkarz jesienią zagrał zaledwie w pięciu meczach, spędzając na boisku raptem sto minut. Nic więc dziwnego, że w ŁKS zaczęto się zastanawiać, czy jest sens, by ściągnięty z GKP Gorzów Obem nadal był zawodnikiem łódzkiej drużyny.
Obemowi za pół roku kończy się kontrakt, więc ma jeszcze czas do czerwca, by przekonać trenerów i właścicieli ŁKS, że warto przedłużyć z nim umowę. Nie jest wykluczone, że jeszcze zimą łódzki klub opuści Damian Seweryn. Szefowie ŁKS nie ukrywają, że chętnie rozwiązaliby umowę z pomocnikiem, ale do konkretów na razie nie doszło.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?