Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ŁKS wracają do zdrowia

Paweł Hochstim
Grypa zmogła bramkarza ŁKS Bogusława Wyparłę
Grypa zmogła bramkarza ŁKS Bogusława Wyparłę fot. Krzysztof Szymczak
Bez Rafała Kujawy, Bogusława Wyparły, Damiana Pawlaka, Jakuba Koseckiego i Artura Golańskiego trenowali we wtorek piłkarze ŁKS. Zajęcia prowadził wciąż kaszlący trener Andrzej Pyrdoł, a z drugiej drużyny do pierwszej został przesunięty zdolny bramkarz Adrian Nowacki.

Piłkarze ŁKS bardzo powoli wracają do zdrowia. Nie ma zagrożenia odwołania meczu sparingowego z Bełchatowem, ale jeśli kolejni zawodnicy znów zaczną chorować, to nie jest to wykluczone. We wtorek piłkarze z al. Unii korzystali z umowy, jaką klub zawarł z klubem fitness Vera Sport i po południu korzystali z bardzo dobrze wyposażonej siłowni. Vera Sport jest partnerem ŁKS, dzięki czemu łódzki klub nie musi płacić za treningi. Przed południem piłkarze ćwiczyli przy al. Unii.

Razem z zespołem normalnie trenuje Brain Obem. Nigeryjczyk trafił do ŁKS przed rozpoczęciem obecnego sezonu i miał być wzmocnieniem defensywy łódzkiego klubu, a tymczasem jesienią więcej czasu niż na boisku spędzał w gabinetach lekarskich. 24-letni piłkarz jesienią zagrał zaledwie w pięciu meczach, spędzając na boisku raptem sto minut. Nic więc dziwnego, że w ŁKS zaczęto się zastanawiać, czy jest sens, by ściągnięty z GKP Gorzów Obem nadal był zawodnikiem łódzkiej drużyny.

Obemowi za pół roku kończy się kontrakt, więc ma jeszcze czas do czerwca, by przekonać trenerów i właścicieli ŁKS, że warto przedłużyć z nim umowę. Nie jest wykluczone, że jeszcze zimą łódzki klub opuści Damian Seweryn. Szefowie ŁKS nie ukrywają, że chętnie rozwiązaliby umowę z pomocnikiem, ale do konkretów na razie nie doszło.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto