Orliki rozwijają skrzydła najmłodszym

Pamiętam, jak wykorzystał Pan karnego podczas finałów Orlikowej Ligi Mistrzów w piłce ręcznej. Poseł na boisku to dobry wzór dla najmłodszych...
Orlikowa Liga Mistrzów ma wysoką rangę, którą staramy się jeszcze wzmocnić swoją obecnością. Przywiązujemy dużą wagę do tych rozgrywek, chcemy być blisko uczestników rozgrywek, dodawać im otuchy. Największą przyjemność sprawia wręczanie nagród zmęczonym, ale szczęśliwym zwycięzcom. Orliki rozwijają skrzydła najmłodszym.
Marszałek Witold Stępień mówił niedawno, że pamięta, jak z posłem Andrzejem Biernatem był przy narodzinach pomysłu Orlikowej Ligi Mistrzów. Dodał, że udało się zaproponować taką formułę, która żyje sama i nie traci na atrakcyjności..
Mogę się tylko podpisać pod takim stwierdzenie. Mam identyczne zdanie, Gdy rodziła się Liga Mistrzów nie miałem wątpliwości, że ten projekt okaże się strzałem w dziesiątkę.
Urząd Marszałkowski mocno wspiera sport młodzieżowy w Łódzkiem. Jakie jest Pańskie zdanie na ten temat?
Trzeba się tylko z tego cieszyć. Sport staje się modny, a upowszechnianie kultury fizycznej wśród młodzieży jest naszym obowiązkiem. Tym bardziej, że mamy do wykorzystania wspaniałe obiekty. Czasy, gdy nieliczna młodzież mogła korzystać z profesjonalnych boisk bezpowrotnie minęła. Teraz w większości ośrodków Orlik jest dostępny dla każdego. W takich warunkach aż chce się uprawiać sport.
W regionie łódzkim organizowane były też inne ważne zawody dla młodzieży.
Wiem i jestem dumny, że Łódzkie to region sportu. Stolicą baseballu jest Kutno. Udane były zawody Pucharu Polski w kolarstwie torowym. Drzewica słynie z kajakarstwa górskiego. Nie mamy co prawda seniorskiego hokeja, ale turniej Kosyl Cup to też już jest marka. Młodzież chętnie rywalizuje na imprezach wspieranych przez Urząd Marszałkowski.
Powiedział Pan, że sport staje się modny.
Tak, potwierdzam to. Proszę zauważyć, jak dużą frekwencją cieszą się masowe biegi. Jaki boom przeżywają maratony, zawody nordic-walking. Ludzie chcą mieć do czynienia z kulturą fizyczną i tylko trzeba im zapewnić odpowiednią infrastrukturę, zorganizować zawody. Euro 2012 też spełniło swoją rolę. Sportem zaczęły się interesować zupełnie nowi ludzie. To pozytywy. W domach rozmawia się o sporcie, rodzice i dziadkowie kibicują swym pociechom.
Jak na Orlikowej Lidze Mistrzów...
Tak, właśnie. Od 2008 roku w całym regionie powstało 179 Orlików. Wszyscy widzą, że tętnią życiem od rana do późnego wieczora. Orlikowa Liga Mistrzów też się rozwija: piłka nożna, ręczna, siatkówka, koszykówka, skok wzwyż, rugby. To jest prawdziwa Liga Mistrzów.