Trener Andrzej Pyrdoł do ostatniej chwili wahał się czy wystawić w podstawowej jedenastce Jakuba Koseckiego, czy postawić na ostrożniejszy wariant z jeszcze jednym defensywnym pomocnikiem i Krzysztofem Mączyńskim grającym za Marcinem Mięcielem. W końcu jednak zaryzykował, zdecydował się na... widowisko, angażując więcej zawodników w grę ofensywną. I to opłaciło się zespołowi, kibicom przyniosło sporo radości. Odwaga została nagrodzona zwycięstwem.
Dobrze funkcjonował środek pomocy, gdzie Mączyński z Dariuszem Kłusem potrafili kilkakrotnie skutecznie zatrzymać przeciwnika i wyprowadzić kontratak. Mniej było akcji oskrzydlających, wygranych pojedynków jeden na jeden stwarzających przewagę na prawej czy lewej flance.
Momentami zamazywały się granice między formacjami i łodzianie bronili się (skutecznie) nawet w dziesięciu. To też jest sposób na obronę własnego przedpola, gdy zespołowi brak zgrania i pewności własnych możliwości.
Jednak poza dwoma, trzema błędami w początkowej fazie meczu grze defensywnej nie można wiele zarzucić. Kapitan Marcin Adamski mądrze dyrygował kolegami. Zespół nie pozwolił rywalom na przeprowadzanie składnych ataków. Bezradni szczecinianie w końcówce pogubili się zupełnie i nie skonstruowali akcji, która mogłaby im przynieść wyrównującą bramkę.
Trener Andrzej Pyrdoł twardo chodzi po ziemi. Uważa, i słusznie, że przed drużyną jeszcze bardzo dużo pracy i sporo do poprawienia. Nie ulega jednak wątpliwości, że takie zwycięstwa jak nad Pogonią, gdy nikt nie odstawiał nogi, każdy dał z siebie wszystko, cementują drużynę, pozwalają jej uwierzyć w siebie i mają większą wartość niż... tydzień wspólnych treningów.
Dziś łodzianie mają wolne. Jutro zaczynają przygotowania do niedzielnego meczu w Ząbkach, gdzie o godz. 17 zmierzą się z miejscowym Dolcanem. Trener Krzysztof Adamowicz nagrał na wideo mecz rywali z GKS Katowice (1:1) i łodzianie mają bogaty materiał do analizy przed niedzielną konfrontacją.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?