Trzydzieści osób podpisało się pod pismem do redakcji, z którego wynika, że dalej nie da się żyć na wąskiej uliczce wiecznie zapchanej samochodami parkujących tam petentów zgierskiej Temidy.
Jedyną reakcją na protesty było utwardzenie drogi gruntowej. Dziś znów jest ona pełna głębokich wybojów, wypełniających się wodą po deszczu.
– Parkujące auta blokują mi furtkę i wyjazd z bramy – denerwuje się Maria Cajdler, jedna z osób podpisanych pod petycją. – Chodniki też są zastawione, więc nie da się normalnie chodzić. Brniemy co dzień w błocie pomiędzy samochodami a ogrodzeniami. Gdy pytam kierowców, dlaczego tarasują mi wejście do domu, odpowiadają: „A gdzie mamy stanąć?”
Od dawna na parking przeznaczono teren pod nieużytkowaną salą gimnastyczną przy ul. Sokołowskiej 6a. Miasto przekazało nieruchomość Skarbowi Państwa, a zarządza nią starostwo.
Formalnie rozbiórka sali zaczęła się 7 września. W minionym tygodniu w hali nie spotkaliśmy jednak ani jednego robotnika.
– Sala na pewno zniknie do połowy października, a na wybrukowanym placu powstanie 35 stanowisk postojowych dla pracowników sądu oraz interesantów – zapewnia Anna Komorowska, kierowniczka Oddziału Administracji Sądu Rejonowego.
Jak informuje Dorota Jankiewicz, rzecznik zgierskiego ratusza, jeszcze we wrześniu do Urzędu Marszałkowskiego trafi wniosek o dofinansowanie modernizacji ul. Sokołowskiej z programu tzw. schetynówek. Jeśli miasto otrzyma dofinansowanie, w przyszłym roku w ulicy położona zostanie kanalizacja sanitarna, a potem pojawią się latarnie, chodniki i asfaltowa nawierzchnia.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?