Informację, na którą niecierpliwie czekali mieszkańcy okolicznych miejscowości starosta zgierski Bogdan Jarota przedstawił w środę 30 września na konferencji zwołanej przed bramą składowiska.
- Za naszymi plecami znajduje się ponad 2 tysiące ton odpadów niebezpiecznych i toksycznych, są tu również odpady medyczne, które absolutnie nie powinny się tu znaleźć. Wbrew przepisom prawa zostały one tu zmagazynowane w sposób nielegalny i urągający wszelkim zasadom bezpieczeństwa. W każdej chwili mogło dojść do rozszczelnienia zbiorników, w których znajdują się substancje mogące doprowadzić do skażenia środowiska, ale również stanowiące poważne zagrożenie pożarowe – mówił Bogdan Jarota.
W marcu ubiegłego roku starosta złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez spółkę, która gromadziła tu odpady. Swoją działalnością zagroziła życiu i zdrowiu mieszkańców i spowodowała szkody dla środowiska. Jednocześnie podjęte zostały działania zmierzające do ich uprzątnięcia. W ostatnich dniach września Starostwo Powiatowe podpisało z NFOŚiGW umowę na pożyczkę (3,4 mln zł) i dotację (13,5 mln zł), które zostaną przeznaczone na likwidację składowiska.
- W drodze przetargu wyłoniliśmy firmę, która przetransportuje i unieszkodliwi odpady. Do końca roku w Brużyczce Małej nie powinno być po nich śladu – zapowiada Bogdan Jarota – Chcę też z całą stanowczością podkreślić, że te toksyczne odpady mają właściciela który zarobił na nich krocie. Dołożę wszelkich starań, aby pieniądze wydane na sprzątanie tego składowiska, zostały od niego na drodze prawnej odzyskane
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?