Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie żyje kilkoro podopiecznych ośrodka dla potrzebujących w Zgierzu

Michał Kaźmierczak
Nie żyje już pięcioro podopiecznych ośrodka dla potrzebujących przy ul. Pułaskiego w Zgierzu.

Wojewoda łódzki zamknął w czwartek 13 października placówkę przy ul. Pułaskiego w Zgierzu. Trwa śledztwo w sprawie stwierdzonych tam nieprawidłowości. Podopieczni Domu Schronienia Samotnych i Potrzebujących przetrzymywani byli w nieludzkich warunkach, w tym tygodniu zmarło pięciu pensjonariuszy ośrodka.

W środę po godzinie 18.00 na terenie ośrodka pojawili się pracownicy pogotowia ratunkowego. Zostali powiadomieni przez policję, że w jednym z pomieszczeń znajdują się posegregowane leki, które już dawno powinny być podane pacjentom. Lekarz na miejscu rozpoczął badanie podopiecznych, podjęto decyzję o ewakuacji 27 osób. Od godziny 23.00 do 1.00 w nocy karetki przewoziły pensjonariuszy ośrodka do Szpitala Wojewódzkiego w Zgierzu oraz do kilku placówek łódzkich. W czwartek z ośrodka wywieziono wszystkich pensjonariuszy, a wojewoda łódzki wydał decyzję o zamknięciu Domu Schronienia.

Jak donosi Dziennik Łódzki: "W środę (12 października) rano prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie narażenia pensjonariuszy ośrodka prowadzonego przez Kościół Starokatolicki w RP na bezpośrednią możliwość utraty zdrowia lub życia. W środę też potwierdzono kolejne trzy zgony i podano informację o doniesieniach złożonych przez rodziny osób umieszczonych w ośrodku".

W poniedziałek, jeszcze na terenie ośrodka, zmarła pierwsza osoba. We wtorek, na wniosek wojewody, w ośrodku zarządzono kontrolę. Podczas niej zdecydowano, że 13 osób potrzebuje pomocy medycznej i trzeba przewieźć je do szpitali.

- Transport wykonano przy pomocy dwóch karetek - tłumaczy Dariusz Bereżewski, komendant straży miejskiej w Zgierzu, który zabezpieczał transport.

We wtorek w szpitalu zmarła kolejna osoba, później w nocy z wtorku na środę dwie kolejne.

- Mogę tylko potwierdzić tę informację - mówi Sławomir Góral z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu. - Trwa postępowanie, które ma wyjaśnić przyczyny zdarzenia.

W placówce mieszkały zarówno osoby bezdomne i nadużywające alkoholu, jak i starsze, niepełnosprawne i potrzebujące całodobowej opieki medycznej. O ile te pierwsze mogły przebywać w placówce, na pobyt chorych nie było zezwolenia.

- Placówka nie posiadała zgody wojewody łódzkiego na prowadzenie działalności w zakresie całodobowej opieki nad osobami niepełnosprawnymi, przewlekle chorymi lub w podeszłym wieku - wyjaśnia Michał Bogusiak z zespołu prasowego Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi.

Za działanie placówki odpowiadała fundacja zarządzana przez Marka N, podającego się za księdza. Fundacja prowadziła w przeszłości inne ośrodki na terenie kraju. Media donosiły jednak o tym, że ich podopieczni żyją w fatalnych warunkach.

O fundacji Marka N., o schronisku w Zgierzu i ostatnich tragicznych zdarzenia przeczytacie w najnowszej Panoramie Zgierskiej (18 października).

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto