Przy ulicy Miroszewskiej występują zapadliska, jak również puste przestrzenie niewidoczne z powierzchni terenu. Odcieki ze składowisk rozlewają się po terenie składowisk i mogą przenikać do wód gruntowych.
Ogrodzenie jest tak uszkodzone, że osoby postronne mogą swobodnie dostać się na teren składowisk. W miejscu przechowywania odpadów paleniskowych znajdowały się znaczne ilości odpadów komunalnych oraz płyty eternitowe. Stwierdzono też nadpalenia odpadów, a także ślady wskazujące na podziemne samozapłony. Na składowisku występują również ślady wskazujące na popożarowe zapadliska terenu, co w przypadku nieprawidłowego zabezpieczenia terenu składowisk, może stwarzać poważne zagrożenia dla życia i zdrowia osób wchodzących na ich teren.
Powołany w NIK specjalny zespół uznał, że sprawą należy zająć się jak najszybciej. Najwyższa Izba Kontroli zleciła przeprowadzenie przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Łodzi badań wód podziemnych na składowiskach w Zgierzu. WIOŚ już pobrał próbki wody z Bzury powyżej i poniżej wysypiska „za Bzurą” oraz odcieków z piezometrów (mierników wody podziemnej) w rejonie składowiska przy ul. Miroszewskiej. Na podstawie wyników tych badań powstanie ekspertyza co do faktycznego stopnia zagrożenia dla zdrowia, życia ludzi i środowiska.
Osobnym problemem są pożary składowisk. Dym stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi oraz powodu
je zanieczyszczenie powietrza. W powietrze emitowane są szkodliwe substancje, jak dioksyny, furany, metale ciężkie, wielopierścieniowe węglowodory.
Na dym najszybciej reagują alergicy i osoby cierpiące na choroby układu oddechowego, zaś cała populacja, która wdycha zanieczyszczenia, jest narażona na długofalowe ich działanie.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?