Problem jest, bo nie wybudowano chodnika po zachodniej stronie ul. Ozorkowskiej. Powodem był brak miejsca. Przez lata mieszkańcy znajdujących się tam domów chodzili więc ścieżką wzdłuż torów tramwajowych. Na pewnym odcinku tor biegnie tak blisko rowu, że trzeba wejść niemal na szyny. Gdy osobę idącą torem zobaczą policjanci z radiowozu, to zatrzymują się i wypisują mandat.
Ponieważ policji trudno odmówić racji, wychodzi na to, że mieszkańcy ul. Ozorkowskiej powinni twardo domagać się budowy chodnika od zarządcy tej drogi, którym jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?