Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Merabowi nic nie dolega

(mst)
Trudno odebrać piłkę Merabowi Gabuni.
Trudno odebrać piłkę Merabowi Gabuni. fot. Maciej Stanik
- Nic mi nie dolega, nie czuję już zmęczenia, normalnie trenuję i palę się do gry w wyjazdowym sobotnim (godz.13) meczu półfinałowym o Puchar Polski przeciwko naszym imiennikom z Lublina - mówi jeden z asów lidera ligi rugby Blachy Pruszyński Budowlani - Merab Gabunia.

- Wprawdzie przystąpimy do tego pojedynku osłabieni brakiem naszego kapitana Kacpra Ławskiego, Michała Mirosza i Tomasza Stępnia, którzy powołani zostali do kadry narodowej Polski, ale uważam, że i tak mamy spore szanse na odniesienie zwycięstwa.

Na czym opiera pan swój optymizm?

- Moi młodsi, bardzo utalentowani koledzy z drużyny spisują się coraz lepiej, co udowodnili w poprzednich meczach. Ponadto drugi nasz opiekun szkoleniowy Krzysztof Szulc, który zastąpi w Lublinie trenera Krzysztofa Serafina, będzie mógł już skorzystać z usług tak doświadczonych rugbistów, jakimi są: Sebastian Łuczak, Łukasz Sachrajda i Łukasz Rydzyński. Nie będziemy więc aż tak bardzo osłabieni, abyśmy nie byli w stanie pokonać rywali z Lublina. Nie chcę przez to powiedzieć, że ich nie doceniam, ale zarazem uważam, że nie mamy się czego bać. Lubelski występ będzie jednak dla naszej, drużyny świetnym sprawdzianem przed czekającymi nas bardzo trudnymi konfrontacjami o ligowe punkty, z Arką Gdynia i Lechią Gdańsk. Nikt z nas nie ukrywa, że marzy się nam, aby po raz trzeci z rzędu sięgnąć po koronę mistrza Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto