Szkoleniowiec ełkaesiaków, Andrzej Pyrdoł, może być zadowolony, bo ma niemal kompletną kadrę. To bardzo ważne, bowiem w sobotę ŁKS rozegra w Jarocinie kolejny mecz kontrolny. Tym razem rywalem łodzian będzie przedstawiciel ekstraklasy - Śląsk Wrocław. Mecz rozpocznie się o godzinie 13.
W drużynie ze stolicy Dolnego Śląska występuje byli ełkaesiacy Łukasz Gikiewicz, Łukasz Madej i Sebastian Mila. Indywidualnie ćwiczył we wtorek jedynie Marcin Adamski, który podczas sobotniego spotkania doznał urazu kolana. Badania wykazały, że uraz nie jest tak poważny, jak początkowo sądzono i zawodnik za kilka dni powinien powrócić do normalnego treningu.
Z zespołem ćwiczy już Mariusz Mowlik, który długo leczył kontuję nogi. Wypada liczyć, że zawodnik wyczerpał już limit pecha na ten rok i już bez przeszkód będzie mógł przygotowywać się do rundy wiosennej.
W ŁKS liczyli, że piłkarzem pierwszoligowej kadry zostanie Ormianin Agvan Papikyan. 17-latka, zawodnika Akademii Piłkarskiej ŁKS, nie było na zajęciach. Gracz był w tym czasie w szkole i w klubie twierdzą, że połączenie edukacji z wyczynowym uprawianiem futbolu nie będzie możliwe. Wiele zatem wskazuje na to, że piłkarz będzie musiał zdecydować, czy chce trenować z pierwszoligowcami, czy też dokończyć naukę i z konieczności ćwiczyć popołudniami z zespołem juniorów klubu z al. Unii.
Na początku lutego miało się rozstrzygnąć, czy tej zimy łodzianie wyjadą na zgrupowanie. Szkoleniowcy nie wiedzą nic o takich ewentualnych decyzjach działaczy, dlatego nastawiają się, że także pozostałe przygotowania drużyny do rundy rewanżowej przebiegać będą w Łodzi. Na pewno w sobotnim sparingu dłużej zagra Witold Ziober, dla którego będzie to kolejna szansa udowodnienia, że przyda się w drużynie ŁKS.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?