Uchwalaniu opłat za przejazdy komunikacją miejską towarzyszyło wiele emocji. Wydawało się nawet, że podwyżka w ogóle nie wejdzie w życie. Część radnych argumentowała, że uderza ona w najuboższych mieszkańców miasta, a wpływy firmy komunikacyjnej i tak nie wzrosną, bo jedni przestaną korzystać z tramwajów i autobusów, a inni będą podróżowali na gapę. Z kolei zwolennicy podwyżki przekonywali, że bilety w Zgierzu nie drożały od 6 lat, a w tym czasie bardzo wzrosły koszty, choćby paliwa. Dlatego utrzymanie starych cen spowoduje zapaść w komunikacji, która i tak już zakończy bieżący rok ze stratą ok. 800 tys. zł.
Ostatecznie niewielką większością głosów rada zdecydowała się na podniesienie cen biletów, ale nie o 60 groszy, jak postulowała pani prezydent, lecz o 40 groszy. Równolegle zdrożeją oczywiście bilety miesięczne, karnety dziesięcioprzejazdowe i opłaty za jazdę bez biletu (do 110 zł).
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?