Coraz trudniej przejechać przez tory kolejowe. Zgierz jest nimi dość szczelnie opleciony, tymczasem ruch pociągów rośnie z roku na rok. Do tego już niemal od pół roku w remoncie jest wiadukt nad ulicą Łódzką, a w połowie roku ma się zacząć przebudowa wiaduktu nad ulicą Długą. Kierowcy stoją w długich kolejkach pod szlabanami.
Najgorzej jest w ciągu ulic Sadowej i Kolejowej, gdzie szlabany są częściej zamknięte niż otwarte. Szczególnie rano trudno tu przejechać, bo właśnie wtedy wiele osób spieszy sie do pracy, a pociągi jeżdżą jeden za drugim. Nie lepiej przedstawia się sytuacja na ulicy Chełmskiej, gdzie po kilkumiesięcznym zamknięciu linii wróciły pociągi. Jest ich dwa razy więcej, niż jeszcze latem. Całe szczęście, że w tym miejscu jest jeden tor, więc po przejechaniu jednego składu nie nadjedzie drugi z przeciwnej strony.
Szans na poprawę sytuacji na razie nie widać. Nie zanosi się na budowę nowych wiaduktów, za to po otwarciu tunelu w Łodzi ruch kolejowy przez Zgierz wzrośnie do niespotykanego dotąd poziomu. Jak zaradzić korkom pod szlabanami i jak ulżyć kierowcom? Może macie jakieś pomysły na rozwiązanie tego problemu?
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?