Mieszkańcy Zgierza i kierowcy jeżdżący po mieście nie kryją swojej wściekłości na to, co dzieje się na ul. Cezaka. Wyłączono z ruchu jej fragment pomiędzy ul. Długą a 3 Maja, czyli jeden z najbardziej ruchliwych odcinków w mieście. Dzisiaj drogowcy zrywali tam nawierzchnię, ale organizacja ruchu pozostawia wiele do życzenia. Korki tworzyły się zarówno na ul. Długiej, jak i na 3 Maja. Tkwiły w nich nie tylko samochody, ale także autobusy komunikacji miejskiej i to po kilkanaście minut.
Nie pomogło ustawienie na newralgicznych skrzyżowaniach osób kierujących ruchem. Kierowcy krążyli po mieście szukając jakiś innych ulic, którymi można objechać remontowany fragment, ale bezskutecznie. Bo objechać się go tak naprawdę nie da. Trzeba od razu kierować się na ul. Długą, na której z kolei obowiązuje zakaz wjazdu ciężarówek. W rezultacie zakorkowane było pół miasta, a pasażerowie czekali na autobusy na przystankach, na które one w ogóle nie podjeżdżały, gdyż linia 1 kursowała objazdem przez ulicę Mielczarskiego...
Takiego chaosu w Zgierzu nie widziano od dawna. Całe szczęście, że remont krótkiego fragmentu ulicy Cezaka ma potrwać tylko kilka dni...
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?