MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert na rzecz ciężko chorej Marty

Marcin Bereszczyński
Agnieszka Wiaderkiewicz całą dobę opiekuje się Martą
Agnieszka Wiaderkiewicz całą dobę opiekuje się Martą fot. Paweł Nowak
W czwartek o godz. 18 w Miejskim Ośrodku Kultury przy ul. Mielczarskiego 1 w Zgierzu odbędzie się koncert charytatywny na rzecz ciężko chorej, 16-letniej Marty Wiaderkiewicz.

Dziewczyna od kilku miesięcy leży w łóżku. Nie ma z nią kontaktu, jest karmiona wprost do żołądka dzięki specjalnemu urządzeniu. Marta potrzebuje natychmiastowej rehabilitacji, na którą nie stać jej rodziców. NFZ też nie może pomóc, bo pieniądze na rehabilitację zostały wydane w czerwcu.

Jeszcze pół roku temu Marta była radosną, energiczną, niemal bez przerwy uśmiechniętą nastolatką. Nigdy nie narzekała na zdrowie. W Boże Ciało rozbolała ją głowa. Tak bardzo, że dziewczyna zaczęła wymiotować. W szpitalu zbadano ją tomografem. Lekarze nie mogli uwierzyć w wyniki badania i nakazali powtórkę. Po niej stwierdzili z przerażeniem, że Marta ma guza lub tętniaka mózgu. Nie byli pewni co, bo cokolwiek to było, pękło i zaczęło rozlewać się po korze mózgowej.

- Jeszcze tego samego wieczoru pojechaliśmy do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi - opowiada Agnieszka Wiaderkiewicz, mama Marty. - Lekarze nie mogli nawet zrobić specjalistycznych badań, bo wylew wszystko zasłaniał. Musieli farmakologicznie uśpić córkę. Po tygodniu była operacja. Po niej Marta przez miesiąc była w śpiączce. Dopiero później zaczęto ją stopniowo wybudzać.

I wtedy zaczął się dramat. Marta nie reagowała na bodźce. Do dziś nie wiadomo, czy czuje cokolwiek, czy słyszy. W październiku dziewczyna wróciła do domu. Leży w łóżku. Przez całą dobę opiekuje się nią matka. Lekarze mówią, że gdyby nie doszło do wylewu, nie byłoby komplikacji. Dają jednak szansę dziewczynie na powrót do zdrowia. Ale niezbędna jest natychmiastowa, profesjonalna rehabilitacja. A to kosztuje. W dodatku rodzina Wiaderkiewiczów zderzyła się z koszmarem polskiej biurokracji.

- Czekamy na orzeczenie o niepełnosprawności Marty. Bez tego nie możemy się starać o zasiłek pielęgnacyjny. Nie możemy nawet kupić pampersów ze zniżką - mówi Agnieszka Wiaderkiewicz. - Na orzeczenie czekamy od października. Ciągle słyszę, że nie wiadomo, kiedy zbierze się komisja, że mogę czekać nawet trzy miesiące. To czekam - dodaje smutno.

Nie czekali jednak koledzy z klasy Marty. Zwłaszcza Marcelina i Patrycja, które przychodziły czytać książki przyjaciółce, a gdy dowiedziały się o kłopotach finansowych, postanowiły wspólnie z wychowawczynią zorganizować koncert. Wsparcie uzyskały z fundacji Twój Poranek. Józef Bereżewski, prezes tej fundacji, stara się o umieszczenie 16-latki w ośrodku rehabilitacyjnym. Tam dziewczyna miałaby szansę wrócić do zdrowia.

- Marta chodziła do szkoły z moją córką - mówi Anna Jahns z fundacji. - Wszyscy bardzo przeżywamy, co dzieje się z Martą. Uczniowie wolontariusze robią, co mogą.

W dzisiejszym koncercie zagrają zespoły Delirium, 4Example i Alive. Bilet-cegiełka kosztuje 5 zł. Ostatni z zespołów zagra dziś na szóstej godzinie lekcyjnej w Liceum im. Staszica. Tam też będą zbierane pieniądze. Na koncert przyjdzie mama Marty i jej 13-letni brat Artur. Tata Paweł zostanie przy córce...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto