Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Wiesz, trudno żeby było inaczej, jak istnienie klubu było przerwane przez 4 lata I wojny... poza tym Niemcy nie byli mile widziani ani przez Rosjan, ani później przez Polaków, więc klub przy zakładach niemieckiego fabrykanta miał małe szanse na istnienie na poprzednich zasadach. Co do 2004 roku, zmienił się podmiot operujący sekcją piłkarską, czyli de facto posiadacz licencji tłumacząc na dzisiejsze realia, spłaty długów nie udało się całkowicie uniknąć, jak sugerują twoi niedouczeni ziomkowie, nowy właściciel spłacił wszystkich wierzycieli wskazanych przez sąd. O demonstracjach powiem tak - wasza była o kilka setek większa na pewno nie 3 razy większa jak napisałeś, ale zauważ, że Widzewiacy zebrali się w dzień roboczy w godzinach pracy, a wy bezpośrednio po meczu w niedzielę, po wielkiej mobilizacji. Teraz wyobraź sobie że taka demonstracja odbywa się tuż po meczu z ległą (ponad 8 tys.). Nie frustruje mnie "nic nie znaczący wrzód", tylko irytuje jazgot kłamliwej propagandy garstki napinaczy - to jest kilka osób, jak dłużej poczytasz ich wypowiedzi, to będziesz ich rozpoznawać, niezależnie pod ilu nickami się wypowiedzą. Ełkałes nie jest teraz żadnym rywalem dla Widzewa.

    KOD

    Polecamy!