Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Dzieciak ZP cokolwiek wychowawca zrobi dla niego będzie traktował wychowawcę jako narzędzie do uzyskania zamierzonego celu, nie ma co liczyć na wdzięczność czy dobre słowo. Wymagania wychowawcy wobec wychowanka wynikające z regulaminu placówki są dla niego z góry narzucaniem praw i zasad które są dla niego ograniczeniem wolności i dla zasady wychowanek najczęściej stawia się w opozycji. Jak już wcześniej wspomniano podział społeczności zakładowej na MY ( wychowankowie) i ONI ( wychowawcy i strażnicy) z góry sugeruje brak obiektywności w wypowiedziach wychowanków którzy mszczą się za odizolowanie od społeczeństwa co jest konsekwencją ich postępowania na wolności ale głęboko wyparte. Wybielanie się to ich typowy mechanizm obronny. A teksty typu " Wiem że nie byłem święty ale...." otwierają im drogę do manipulacji. Przyznam się do małej winy ( nieco ją bagatelizując) da mi to poczucie wiarygodności. Wychowawcy to też ludzie, litości..... Wychowankowie nie wszyscy są tacy sami teszzzzzzzzzzzz...................

    KOD

    Polecamy!