Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wieluń: Koniec z handlem na targu w soboty

Daniel Sibiak
Handel w soboty na targowisku miejskim w Wieluniu się nie przyjął. Dlaczego odpowiadają sami kupcy.

W Wieluniu od lat handel odbywa się we wtorki i piątki i cieszy się dużym zainteresowaniem. 16 marca po raz pierwszy zorganizowano go także w soboty. Było to efektem wniosku komisji rewizyjnej, która wyszła z propozycją, aby na okres próbny uruchomić trzeci dodatkowy dzień handlowy. Propozycja rajców nie spotkała się jednak z zainteresowaniem ani ze strony kupców ani mieszkańców.

- Na początku było tylko kilku handlujących, a od dłuższego już czasu systematycznie warzywami i owocami handluje już tylko jedna osoba - mówi Jacek Raszewski, kierownik WOSIR, który administruje targowiskiem.

Większość kupców pytanych o to dlaczego nie chce handlować w soboty odpowiada krótko.
- Tego dnia handel odbywa się na targowiskach w Wieruszowie, Działoszynie, Praszce i Kłobucku. Każdy z nas ma tam opłacone miejsce i rezerwacje, więc chyba oczywiste jest to, że tego dnia będziemy handlować tam, gdzie są duże targi i ludzie, a nie w Wieluniu. Nie będziemy przecież łaskawie czekać aż ktoś przyjdzie coś kupić, bo zamiast zarabiać musielibyśmy dokładać do interesu, który już i tak jest ciężkim kawałkiem chleba - mówią kupcy.

Ich zdaniem pomysł wprowadzenia trzeciego dnia handlowego nawet w soboty być może by się sprawdził, ale gdyby wprowadzono go w okresie letnim a nie zimą.

- A tak garstka ludzi przyszła zimą na targ i zobaczyła, że nie ma stoisk, więc przekazali tę informację dalej. Sama z ciekawości dwa razy skusiłam się na handel w sobotę. Było to pod koniec kwietnia, ale doszłam do wniosku, że nie warto, bo nikt tu nie przyjdzie. Handluję warzywami i owocami, a te w tym dniu można kupić na mniejszych ryneczkach w pobliżu największych osiedli. Poza tym, jak w grudniu otwarty zostanie Wieluński Rynek Regionalny, to w sobotę na targowisku nie zobaczymy nawet psa z kulawą nogą - mówi jedna z pań.

Członkowie komisji rewizyjnej nie składają jednak broni w walce o rozkręcenie trzeciego dnia handlowego. Wystąpili nawet do burmistrza z wnioskiem o obniżenie opłaty handlowej w tym dniu aż o 50 procent, mając nadzieję, że to ściągnie na rynek kupców. Wniosek nie został jednak przegłosowany na ostatniej sesji. Zabrakło go nawet w porządku obrad.

Dlaczego dociekała radna Anna Rozmarynowska.
- Rozmawialiśmy wstępnie o przygotowaniu projektu uchwały na tę sesję. Wczoraj dostałam informację, że jednak tej uchwały nie będzie. Co stoi na przeszkodzie wprowadzenia obniżonych stawek opłat na placu targowym w soboty? - pytała radna Rozmarynowska.

Wiceburmistrz Janusz Pamuła wyjaśniał, że zmiana uchwały spowodowałaby, że w sobotę zniżki trzeba byłoby wprowadzić nie tylko na targowisku miejskim, ale także na placach targowych przy Zamenhofa i y ul. Wyszyńskiego.

- Zniżka dotyczyłaby nie tylko targowiska przy ul. Broniewskiego, ale i tych w innych obszarach, gdzie sprzedający i kupujący dobrze sobie radzą - wyjaśniał wiceburmistrz.

Władze miasta podjęły też decyzję o rezygnacji z handlu w soboty na targowisku od grudnia.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielun.naszemiasto.pl Nasze Miasto