Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Targowisko niezgody

Jacek Drost
Odnowione targowisko w centrum Wisły. Powinno się zapełnić handlującymi i kupującymi lada dzień.
Odnowione targowisko w centrum Wisły. Powinno się zapełnić handlującymi i kupującymi lada dzień. fot. Jacek Drost.
Wczoraj w Wiśle odbył się konkurs dla kupców. Handlarze zainteresowani sprzedawaniem swoich towarów na odnowionym targowisku licytowali kto da więcej, by zarezerwować sobie miejsce na stoisku targowym. Stawka wyjściowa wynosiła 60 zł na miesiąc. Licytacji, tak jak i nowym opłatom za handlowanie na targowisku, towarzyszą duże emocje. Handlarze narzekają, że stawki ustanowione przez miasto są bardzo wysokie.

Jan Kowalski (imię i nazwisko zmienione) handluje w Wiśle odzieżą od 18 lat. Na czas modernizacji targowiska przeniósł się z innymi kupcami na parking obok wiślańskiego rynku.

- Stawki ustalone przez samorząd są strasznie wysokie. Za stoisko o powierzchni około siedmiu metrów kwadratowych trzeba płacić 90 lub 80 złotych na dzień, w zależności, w którym miejscu stoisko się znajduje. Takie stawki obowiązują w dzień targowy, czyli środy, a także soboty i niedziele przez cały rok, a nie tylko w sezonie. W pozostałe dni tygodnia jest o połowę taniej. Miesięcznie wychodzi ponad 17oo złotych Olbrzymia suma - wyjaśnia Kowalski. Podkreśla, że już teraz ciężko wyjść na swoje mimo że za miejsce do targowania płacą 38 złotych za dzień. - Ceny ustalone przez miasto są zaporowe między innymi dlatego, że kiedyś na targowisku handlowało sto osób, a na zmodernizowanym targu jest tylko 29 stoisk, więc pozostałych trzeba się pozbyć - dodaje Kowalski.

Kupcy zgodnie przyznają, że ze sprzedaży oscypków, ciupag czy okularów przeciwsłonecznych nie ma kokosów, bo z powodu kryzysu, a nawet ostatniej powodzi do Wisły przyjeżdża coraz mniej turystów. Jakby tego mało, to w pobliżu pootwierały się supermarkety i ciężko z nimi konkurować.

Klienci pewnie są zadowoleni, ale wiślańscy handlarze nie śpią po nocach, liczą grosz do grosza i narzekają na samorządowców.

- To moje jedyne źródło utrzymania. A mam żonę i syna na studiach na utrzymaniu. Władze miasta nie liczą się z nami - mówi Kowalski.

Wiślanin Paweł Brągiel, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Wisły Imko Wisełka, mówi, że Wisła ma najwyższe opłaty targowe w porównaniu do Ustronia czy Cieszyna. Podkreśla, że jeśli władze windują opłaty za wynajmowanie stoisk, to handlarze także będą musieli podnieść ceny towarów, by wyjść na swoje. Odbije się to na turystach. Jeśli się połapią, że w Wiśle przepłacają, to pojadą gdzie indziej. Z powodu takich stawek sporo osób może też stracić jedyne źródło utrzymania.

- Wisła ponoć stara się być miastem turystycznym, ale jej władze robią wszystko, by mieszkańcom i turystom było pod górkę. Ktoś stracił zdrowy rozsądek - irytuje się Brągiel.

Burmistrz Wisły, Andrzej Molin, uważa, że stawki nie odbiegają zbytnio od opłat w innych miastach, a ustalane były w porozumieniu z przedstawicielami kupców. Wyjaśnia również, że musieli przeprowadzić licytację, bo na odnowione targowisko chciało się dostać 30 kupców, którzy już tam wcześniej handlowali. Tymczasem chętnych było znacznie więcej, nikomu nie mogą zabronić prowadzenia działalności gospodarczej, więc jako kryterium przyjęli licytację.

- Targowisko odnawialiśmy dla kupców, mieszkańców i turystów. Wszystko było konsultowane z przedstawicielami kupców. Mają tam więcej miejsca, są lepsze warunki - tłumaczy burmistrz Molin.

Kupcy nie podzielają jego zdania. Mówią, że konsultacje były, ale tylko po to, żeby się nazywało, iż władza rozmawia z kupcami. Sporo zastrzeżeń mają do samego odnowionego targowiska. I wymieniają: boksy są niepraktyczne, bo mają krótkie i wąskie lady, brakuje w nich miejsca, gdzie można powiesić towar, nawet lampy zamontowane są za wysoko i jesienią czy zimą nie zdadzą egzaminu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto