- Prognozy zapowiadają coraz mroźniejsze noce, więc późnym wieczorem rozpoczniemy dośnieżanie - mówi Marek Zajączkowski, zarządca tras zjazdowych. W sobotę chcemy uruchomić jeden z dwóch wyciągów, wypożyczalnię nart i snowboardów. Ceny nie uległy zmianie. Para nart na trzy godziny kosztuje 30 złotych, a jeden wjazd 1,80 złotego. W kasie na karcie magnetycznej zapisuje się punkty.
Dłuższa trasa na Malince ma około 400 metrów oraz stromy rozbieg, krótsza - 220 metrów. Na górze przygotowano zjazd dla sankarzy długości około 200 metrów. Stok z obu stron jest oświetlony, dzięki czemu można z niego korzystać do godz. 22. Wjazd na szczyt zapewniają wyciągi orczykowe z elektronicznymi bramkami. Oba mają przeciętną przepustowość ponad tysiąc osób na godzinę. Jak mówi M. Zajączkowski, w ubiegłym sezonie wyciągi pracowały jedynie 26 dni. Może ta zima będzie bardziej łaskawa dla narciarzy.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?