- Ten protest rozleje się na cały kraj - zapowiedział Tomasz Dybek, szef komitetu protestacyjnego Porozumienia Zawodów Medycznych.
To efekt braku porozumienia z ministrem zdrowia i premier Beatą Szydło. Protest głodowy lekarzy rezydentów trwa w warszawskim szpitalu dziecięcym przy ul. Żwirki i Wigury od 2 października, ale po spotkaniach nieprzynoszących oczekiwanych deklaracji, w walkę o większe nakłady na zdrowie i podwyżki postanowiły włączyć się także pozostałe zawody medyczne.
Od poniedziałku protest lekarzy rezydentów przeobraził się w ogólnopolski protest Porozumienia Zawodów Medycznych. We wtorek pozostałe miasta zaczęły organizować lokalne głodówki. Pierwsza wystartowała w Szczecinie.
Protest lekarzy-rezydentów. Pikieta wsparcia dla protestujących w Łodzi [FOTO]
Zobacz też: "Powiedzieliśmy: dość". Lekarze ze Szczecina przyłączyli się do głodówki
W czwartek, 19 października, protest głodowy rozpoczęli lekarze rezydenci w Łodzi. Odbywa się on w szpitalu im. Barlickiego w Łodzi. Na razie protestuje 6 osób, ale kolejne mają się przyłączać.
Protestujący mają wsparcie w całym kraju. W sobotę w 21 miastach odbyły się pikiety popierające postulaty medyków i wspierające głodujących kolegów.
Protest lekarzy w Warszawie. Rezydenci z Łodzi pojechali do stolicy
Wsparcie napływa także od polskich środowisk medycznych m.in. towarzystwa ginekologicznego, elektrokardiologii, związku zawodowego anestezjologów, związku zawodowego pielęgniarek i położnych i Porozumienia Zielonogórskiego. W walkę o zwiększenie wydatków na zdrowie i podwyżki włączyły się też wszystkie izby lekarskie oraz prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, który o poparcie protestu i "wywarcie presji na polskim rządzie" prosił także 31 izb lekarskich w innych krajach, m.in. z Austrii, Bułgarii i Czech.
Zobacz też: Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej: Rząd powinien natychmiast zasiąść do rozmów
Lekarze zapowiadają głodówkę i wielki protest na początku października
Protestujący domagają się przede wszystkim wzrostu finansowania ochrony zdrowia do poziomu 6,8 proc. PKB w trzy lata, z drogą dojścia do 9 proc. przez najbliższe dziesięć lat. Chcą też zmniejszenia biurokracji, skrócenia kolejek, zwiększenia liczby pracowników medycznych, poprawy warunków pracy i podwyższenia wynagrodzeń.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?