Informację o ostrych balangach w komisariacie do swojego szefa, komendanta miejskiego, a także łódzkich mediów rozesłały osoby podające się za „prawdziwych policjantów”.
W e-mailu, do którego dołączono liczne zdjęcia imprezujących w komisariacie funkcjonariuszy, napisano m.in.: - Nie chcemy być identyfikowani, z tym co się tam dzieje oraz z tymi osobami, które zamiast zajmować się pracą organizują sobie imprezki, w pomieszczeniach służbowych ogniwa nieletnich pod wizerunkiem godła i symbolu Państwa Polskiego.
Autorzy e-maila twierdzą, że balangi odbywają się co najmniej raz w miesiącu, w pokoju na pierwszym piętrze, naprzeciwko gabinetu komendanta.
Twierdzą też, że alkohol na imprezy jest dowożony radiowozami, a podchmieleni uczestnicy imprez robią sobie służbowym aparatem zdjęcia w niedwuznacznych pozach.
- Na polecenie komendanta miejskiego policji wydział kontroli Komendy Miejskiej Policji w Łodzi wszczął już postępowanie w sprawie naruszenia dyscypliny służbowej przez funkcjonariuszy. Jeżeli podejrzenia się potwierdzą, winni zostaną ukarani - informuje st. asp. Radosław Gwis z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
W sobotę rozpoczęła się kontrola w sprawie imprez na terenie VI komisariatu. Policjanci ustalili już, że na zdjęciach uwieczniono imprezę z kwietnia 2014 roku.
Jak informuje Joanna Kącka, rzeczniczka łódzkiej policji wstępnie ustalono, że funkcjonariusze na widoczni na zdjęciach byli po służbie.
Joanna Kącka dodaje: - Nie ma w policji miejsca na takie zachowanie. Wobec osób, które dopuściły się naruszenia dyscypliny służbowej zostaną wyciągnięte konsekwencje.
Skandalem w łódzkiej policji zainteresowała się już Komenda Główna Policji.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?