Czy Unia dopłaci do tramwaju w Zgierzu? Miasto stara się o dofinansowanie na remont torowiska

Wciąż nie wiadomo, czy Zgierz otrzyma pieniądze na remont odcinka linii tramwajowej pomiędzy łódzkim Helenówkiem a placem Kilińskiego. Wniosek w tej sprawie, przygotowany przez samorząd w ostatnich dniach, trafił do Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. To jednak nie jest równoznaczne z tym, że miasto te środki otrzyma. A stawka jest wysoka, bo Zgierz ubiega się o 8,8 mln złotych, które mają wspomóc inwestycję wartą prawie 13 milionów. Resztę sfinansować ma budżet miasta.

- Jeśli plan się powiedzie i wniosek zostanie zaopiniowany pozytywnie, prace remontowe na linii tramwajowej mogłyby ruszyć jeszcze w tym roku - mówi Renata Karolewska, rzecznik zgierskiego ratusza. - Chcemy za te pieniądze kompleksowo zmodernizować torowisko tramwajowe pomiędzy Kurakiem a Helenówkiem. Ponadto w ramach zadania planuje się budowę pięciu parkingów rowerowych obok przystanków, łącznie na 50 miejsc postojowych, trzech parkingów dla samochodów, także łącznie na 50 miejsc postojowych,oraz odcinka drogi dla rowerów biegnącej wzdłuż torów tramwajowych. Inwestycja ta ma przyczynić się do zwiększenia wykorzystania transportu publicznego oraz do osiągnięcia niskoemisyjnej i zrównoważonej mobilności w mieście. Realizacja projektu jest zaplanowana na lata 2018-2019.

Władze Zgierza na razie chwalą się znaczącą rozbudową sieci linii autobusowych. W ostatnich miesiącach przybyło kilka nowych linii, a inne uległy transformacji. Zgierz wzbogacił się o linię nr 10, która skomunikowała najodleglejsze obszary Proboszczewic z centrum miasta. Przybyła także linia nr 7, która dojeżdża na tereny„Boruty”. Uruchomiona została też „dziewiątka”, łącząca centrum z ulicą Wiosny Ludów i Kontrewersem. A na wakacje wydłużone zostaną linie 4 i 8, którymi będzie można dojechać nakąpielisko do ośrodka Malinka. Odpowiedzią na prośby pasażerów było też wprowadzenie systemu łódzkiej migawki, biletów dobowych oraz biletu łódzko-zgierskiego.