Czerwone napisy pojawiły się w nocy z poniedziałku na wtorek, trzy dni po wybraniu Dunina na kandydata PO na prezydenta tego miasta. Pomazany został banner i ściana biura poselskiego.]
Zdaniem pracowników biura, hasło jest nieprawdziwe, bo poseł dopiero jest w trakcie rozwodu. - Nigdy tego nie ukrywałem, ale też się nie chwaliłem , bo nie ma czym - mówi Artur Dunin. - Wiem, że jestem osobą publiczną, ale nie ma to wpływu na sprawy Zgierza.
Jego zdaniem to działanie konkurencji politycznej. - Nie mogli znaleźć niczego w mojej pracy, więc uciekli się do takich argumentów. Zgierz to nie metropolia i jest jakiś odsetek ludzi, dla których takie sprawy mają znaczenie - dodaje.
Pracownicy biura zgłosili sprawę policji i do zgierskiej straży miejskiej. Straty wyceniono na co najmniej 1,5 tys. złotych.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?