Początek białego szaleństwa na zgierskiej Malince

Do dyspozycji narciarzy i snowboardzistów są dwie trasy zjazdowe. Jedna jest dłuższa i trudniejsza. Ma 450 metrów, zaś druga ma 300 metrów długości. Saneczkarze mogą się wyszaleć na torze o długości 250 m.

W tym roku jedną z atrakcji są... ceny. - Obowiązują te same stawki co w ubiegłym roku, czyli dwa złote za wjazd na górę wyciągiem orczykowym - mówi Marek Zajączkowski, zarządzający ośrodkiem narciarskim na Malince.

W tym tygodniu na stoku pracowały pełną parką armatki śnieżne, aby na sobotnią inaugurację sezonu zapewnić narciarzom jak najlepsze warunki. Na miejscu, tuż przy stoku, jest wypożyczalnia sprzętu narciarskiego i snowboardowego uznanych marek, takich jak Rossignol, Fischer, Atomic, Salomon. Działa też bar "Malinka", gdzie można ogrzać się przy kominku, dobrze zjeść, chwilkę odpocząć i złapać oddech przed kolejnymi szusami po białym puchu.

Stok jest oświetlony, dzięki czemu można z niego korzystać również po zmroku. Trasy narciarskie są czynne od godziny 9 do 21. Dwa wyciągi orczykowe mogą przewieźć ponad tysiąc osób na godzinę. Na początkujących czekają instruktorzy narciarscy. Nauka jazdy na nartach lub desce snowboardowej jest płatna. W pobliżu ośrodka narciarskiego jest duży parking.

Ośrodek sportowo-rekreacyjny Ski - Park Malinka stał się w ostatnich latach znanym centrum zimowego wypoczynku. Przyjeżdżają tu miłośnicy nart z miast leżących w promieniu 100 km. Trasy zjazdowe znajdują się na stoku Góry Wilamowskiej pod Zgierzem, w otoczeniu lasów. Malinka leży na północ od Zgierza przy trasie na Piątek i Kutno. Dojazd do ośrodka narciarskiego jest oznakowany. Przy trasie na Piątek, tuż za Zgierzem, w miejscowości Dąbrówka Wielka, znajdują się drogowskazy prowadzące prosto na stok.

Zanim przyjedzie się na stok, można dokładnie sprawdzić warunki narciarskie, jakie na nim panują. Ośrodek uruchomił stronę internetową, dzięki której można codziennie śledzić obraz z kamery rejestrującej trasę zjazdową. Warto więc wejść na www.ski-park.pl.